Ważnym czynnikiem wpływającym na inflację jest również sytuacja gospodarcza kraju. FXcast Forex Broker-przegląd i informacje FXcast Jeśli gospodarka rośnie szybko i bez większych zakłóceń, to może to prowadzić do wzrostu inflacji. Z drugiej strony, jeśli gospodarka zwalnia lub doświadcza trudności, to może to przyczynić się do obniżenia inflacji.
- Inni są bardziej optymistyczni i sugerują, że inflacja może zacząć spadać wraz z ustabilizowaniem się sytuacji gospodarczej.
- Ale zwycięstwo w walce z inflacją prezes NBP zamierza ogłosić dopiero na początku 2027 roku, czyli za ponad rok, licząc od dziś.
- Wzrost cen towarów i usług może mieć znaczący wpływ na nasze codzienne życie i budżety.
- W Polsce inflacja w 2021 roku osiągnęła najwyższy poziom od wielu lat, co budzi obawy i pytania dotyczące przyszłości.
- Wzrost inflacji może prowadzić do spadku siły nabywczej pieniądza i negatywnie wpływać na gospodarkę.
Table of Contents
Zastosowanie inflacji
Jeśli bezrobocie spadnie, a płace wzrosną, to może prowadzić do wzrostu cen. Z drugiej strony, jeśli bezrobocie wzrośnie, to może wpłynąć na spadek cen, ponieważ popyt na towary i usługi będzie mniejszy. Jednym z głównych czynników wpływających na inflację jest podaż pieniądza. W ostatnich latach banki centralne na całym świecie wprowadziły politykę luzowania Brak bonusu od depozytu z wypłatą inwestora Globe ilościowego, co oznaczało zwiększenie podaży pieniądza.
Prezes NBP: spokojnie, wysoka inflacja nie powinna wrócić
Inflacja może mieć różne przyczyny, takie jak wzrost kosztów produkcji, nadmierna podaż pieniądza czy zmiany w polityce monetarnej. Wzrost inflacji może prowadzić do spadku siły nabywczej pieniądza i negatywnie wpływać na gospodarkę. Wnioskiem jest to, że przyszłość inflacji w Polsce w 2023 roku jest niepewna. Istnieje wiele czynników wpływających na inflację, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.
Wpływ na inflację może mieć również polityka fiskalna rządu. Jeśli rząd zdecyduje się na zwiększenie wydatków lub obniżenie podatków, może to prowadzić do większego popytu i wzrostu cen. Z kolei ograniczenie wydatków lub podwyższenie podatków może obniżyć inflację. Ryzykiem obarczona jest również prognoza wykorzystania środków w ramach programu KPO – ich niepełna absorpcja mogłaby obniżyć dynamikę krajowego PKB w przyszłym roku. Według raportu, po obniżeniu inflacji CPI w trzecim kwartale br. Jednakże, istnieją również przeciwniicy tej teorii, którzy uważają, że inflacja może utrzymać się na podobnym poziomie lub nawet wzrosnąć w 2023 roku.
Inflacja w 2023 roku w Polsce. Jaka będzie, czy spadnie?
Jeśli ceny surowców będą nadal rosnąć, może to przyczynić się do wzrostu inflacji. Aby zrozumieć, czy inflacja spadnie w 2023 roku, musimy najpierw spojrzeć na obecną sytuację inflacyjną. W ostatnich latach inflacja wzrosła do poziomów, które nie były widziane od dawna. Wzrost cen żywności, energii i innych towarów i usług przyczynił się do wzrostu inflacji.
Inflacja to ogólny wzrost cen towarów i usług w gospodarce. Oznacza to, że za te same produkty i usługi trzeba zapłacić więcej niż wcześniej. Inflacja jest mierzona za pomocą wskaźników, takich jak wskaźnik cen towarów konsumpcyjnych (CPI) lub Znani handlowcy – Charles Chuck LeBo wskaźnik cen producentów (PPI).
Projekcja NBP: inflacja CPI w Polsce w 2025 roku wyniesie 3,4 proc., w 2026 obniży się do 2,9 proc.
Jednak spadek inflacji może przynieść korzyści dla gospodarki i konsumentów poprzez obniżenie cen i zwiększenie stabilności finansowej. Rząd może podjąć działania mające na celu kontrolę inflacji i zapewnienie stabilności gospodarczej. Warto śledzić rozwój sytuacji i prognozy ekonomistów, aby lepiej zrozumieć, jak inflacja może się zmieniać w przyszłości. Ponadto, polityka monetarna prowadzona przez Narodowy Bank Polski może również wpłynąć na spadek inflacji.
W raporcie podano też, że prognozowane osłabienie aktywności gospodarczej w strefie euro i innych dużych gospodarkach również będzie niekorzystnie oddziaływać na wzrost gospodarczy w Polsce. Skalę obniżenia dynamiki krajowego PKB będą natomiast łagodzić zmiany polityki fiskalnej. Przygotowując projekt, rząd założył, że PKB w przyszłym roku wzrośnie o 1,7 proc., a inflacja wyniesie 9,8 proc. Przewidziano wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w wysokości 9,6 proc. Prognozowano, że deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii UE) wyniesie w przyszłym roku ok. 4,4 proc. PKB, a dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (definicja UE) utrzyma się na poziomie 53,1 proc.
- “Niemniej, oczekujemy, że ekspansja fiskalna, napływ ludności z Ukrainy i różne, rządowe inicjatywy – jak np. wzrosty płacy minimalnej – będą wspierać konsumpcję prywatną w 2023 r.” – dodano.
- Wzrost cen żywności, energii i paliw był szczególnie widoczny.
- Jednakże, prognozy te są oparte na założeniu, że polityka monetarna będzie odpowiednio dostosowana, a czynniki zewnętrzne nie będą miały negatywnego wpływu na gospodarkę polską.
- Pośrednio, poprzez wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych, podwyżki te wpłyną również dodatnio na dynamikę spożycia prywatnego” – napisano w raporcie.
Według analityków CPI w tym roku wyniesie średnio 12.6 proc., a na koniec roku będzie oscylować w granicach 9 proc. Autorzy zastrzegli jednocześnie, że zarysowany scenariusz makroekonomiczny obarczony jest wysoką niepewnością, a głównym jej czynnikiem dla koniunktury oraz procesów cenowych na świecie, w tym w Polsce, w 2023 r. Jest przyszła sytuacja geopolityczna, a także skala i trwałość zaburzeń w funkcjonowaniu światowej i europejskiej gospodarki wywołanych zbrojną agresją Rosji na Ukrainę. Autorzy raportu zaznaczają, że w centralnym scenariuszu projekcji przyjęto założenie, że antyinflacyjne działania osłonowe będą kontynuowane w całym horyzoncie projekcji. W ostatnich miesiącach wskaźnik ten wzrósł do najwyższego poziomu od wielu lat. Wzrost cen dotyczy wielu sektorów, takich jak żywność, paliwo, mieszkania i usługi.
Jednym z nich jest polityka monetarna Narodowego Banku Polskiego. Bank może podjąć działania mające na celu kontrolowanie inflacji, takie jak podnoszenie lub obniżanie stóp procentowych. Decyzje te mogą mieć wpływ na koszty kredytów i pożyczek, co z kolei wpływa na popyt i ceny. Przed przewidywaniem przyszłej inflacji, warto spojrzeć na obecną sytuację. W ostatnich miesiącach Polska doświadczyła wzrostu cen na różne towary i usługi. Wzrost cen żywności, energii i paliw był szczególnie widoczny.
– wynika z listopadowej projekcji Narodowego Banku Polskiego. Jak oceniono, inflacja powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego pod koniec 2025. Wg PKO BP zakładany spadek inflacji bazowej, z blisko 10 proc. Na koniec 2023, to przede wszystkim reakcja na spadek realnych dochodów i wzrost kosztów życia (żywność, utrzymanie mieszkania).
Pandemia wywołała wiele zmian w gospodarce światowej, co może mieć długoterminowe konsekwencje dla inflacji. Wzrost kosztów produkcji, ograniczenia w dostawach surowców oraz zmiany w zachowaniach konsumenckich to tylko niektóre z czynników, które mogą wpływać na inflację w najbliższych latach. Inflacja to wzrost ogólnego poziomu cen towarów i usług w gospodarce. Oznacza to, że za te same produkty i usługi trzeba płacić więcej niż wcześniej. Inflacja jest mierzona za pomocą wskaźnika cen, który porównuje ceny w różnych okresach czasu. Wzrost inflacji może mieć negatywny wpływ na gospodarkę i nasze finanse osobiste.
Obecnie Polska doświadcza wzrostu cen na różnych rynkach. Wzrost cen żywności, energii i innych towarów i usług przyczynia się do wzrostu ogólnego poziomu inflacji. Jednakże, istnieje wiele czynników, które wpływają na inflację, takich jak polityka monetarna, popyt i podaż, a także czynniki zewnętrzne, takie jak zmiany cen surowców na rynkach międzynarodowych. Przewidzenie, czy inflacja spadnie w 2023 roku, jest trudnym zadaniem.
Z drugiej strony, jeśli gospodarka będzie zwalniać, inflacja może się obniżyć. Warto również zwrócić uwagę na zmiany cen surowców na rynkach międzynarodowych, które również mogą wpływać na inflację w Polsce. Inflacja to proces wzrostu ogólnego poziomu cen w gospodarce. Oznacza to, że za te same towary i usługi trzeba płacić coraz więcej.
Kiedy inflacja spadnie? Analitycy pokazali nowe prognozy. Oto co nas czeka w tym i przyszłym roku
Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP, w tym stopie referencyjnej równej 5,75 proc., z uwzględnieniem danych dostępnych do 15 lutego 2024 r. Czynniki te przyczynią się do istotnego zmniejszenia skali rewizji w dół inflacji CPI w przyszłym roku względem projekcji listopadowej” – napisano. Z tego względu marcowa projekcja przygotowana została w dwóch scenariuszach. W pierwszym scenariuszu, który pełni rolę scenariusza centralnego przyjęto założenie, że antyinflacyjne działania osłonowe będą kontynuowane w całym horyzoncie projekcji” – napisano. W porównaniu z lipcowym raportem, w którym zakładano inflację na 2026 rok w wysokości 3,1 proc.
Uwzględniając dane GUS, można szacować, że inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii również się obniżyła, przy wciąż podwyższonej rocznej dynamice cen usług, czytamy dalej. „To w oczywisty sposób ogranicza przestrzeń do luzowania polityki pieniężnej” – przyznaje prezes Glapiński. Ale dzięki już zaordynowanym obniżkom rząd ma trochę łatwiej, by próbować łatać dziurę w budżecie. Oszczędności w kosztach obsługi długu po obniżkach stóp o 1,5 pkt procentowego NBP szacuje na 20 mld zł w ciągu pierwszych dwóch lat. O ile oczywiście rynek „posłucha” NBP i wyceni obligacje emitowane przez Skarb Państwa niżej – zgodnie z obniżkami stóp banku centralnego. Dotychczasowe cięcia doprowadziły główną stopę procentową do poziomu 4,25%, czyli jak na polskie warunki – stosunkowo nisko.
